Uwielbiam morele. W ogóle doszło do mnie ostatnio, że przepadam za owocami na "m": maliny, melony, morele właśnie...
Morele mogę spokojnie jeść na surowo w ilościach hurtowych, niemniej Małżonek namówił mnie na nieco inny rodzaj ich masowego zużycia. Dżem, ciasto, cokolwiek, zdawało się mówić jego spojrzenie. Ok. Kilka dni wcześniej widziałam u Zosi z www.makecookingeasier.pl odpowiedni przepis. (Wprowadziłam kilka niewielkich modyfikacji.) Morele w ruch i pieczemy!
Sama Zosia recepturę zaczerpnęła od bliskiej znajomej, także wędrówka przepisu trwa. Może zawędruje on i do której z Was? ;)
Ciasto jogurtowe z morelami
Składniki:
- 250 g mąki
- 200 g cukru
- 4 jajka
- 150 ml oleju roślinnego
- 1 tabliczka białej czekolady
- 1 mały jogurt naturalny
- świeże morele
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 2 łyżeczki cukru waniliowego (dodałam prawdziwy, waniliowy właśnie, nie wanilinowy, jak brzmi nazwa z opakowań kupnego - cukier waniliowy możecie w prosty sposób zrobić same, dodając do zwykłego cukru przekrojone w poprzek laski wanilii. Ja wykorzystuję do tego już używane, po wyjęciu z nich nasion, które zużywam w różnych przepisach. Aromat i tak pozostanie, nasion wszystkich też zazwyczaj się nie pozbędziesz, więc mój cukier - ku mojej radości - też je zawiera.)
- szczypta soli
Piekarnik nagrzać do 180 stopni. Prostokątną formę wyłożyć papierem do pieczenia.
Morele umyć, pokroić w ćwiartki i ułożyć w formie w rządkach.
Roztopić białą czekoladę (z łyżką oleju) w kąpieli wodnej. Pozwólmy, by czekolada roztapiała się powoli, podczas gdy będziemy wykonywali dalsze czynności.
Jajka ubić z cukrem na jasną, puszystą masę. Dodać jogurt, cukier waniliowy, pozostały olej, wymieszać.
Dodać przesianą mąkę z proszkiem do pieczenia i solą, wszystko wymieszać.
Do masy dodać delikatnie roztopioną czekoladę, wymieszać.
Ciasto wylać na formę z morelami i piec ok. 40-45 minut.
Sama Zosia recepturę zaczerpnęła od bliskiej znajomej, także wędrówka przepisu trwa. Może zawędruje on i do której z Was? ;)
Ciasto jogurtowe z morelami
Składniki:
- 250 g mąki
- 200 g cukru
- 4 jajka
- 150 ml oleju roślinnego
- 1 tabliczka białej czekolady
- 1 mały jogurt naturalny
- świeże morele
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 2 łyżeczki cukru waniliowego (dodałam prawdziwy, waniliowy właśnie, nie wanilinowy, jak brzmi nazwa z opakowań kupnego - cukier waniliowy możecie w prosty sposób zrobić same, dodając do zwykłego cukru przekrojone w poprzek laski wanilii. Ja wykorzystuję do tego już używane, po wyjęciu z nich nasion, które zużywam w różnych przepisach. Aromat i tak pozostanie, nasion wszystkich też zazwyczaj się nie pozbędziesz, więc mój cukier - ku mojej radości - też je zawiera.)
- szczypta soli
Piekarnik nagrzać do 180 stopni. Prostokątną formę wyłożyć papierem do pieczenia.
Morele umyć, pokroić w ćwiartki i ułożyć w formie w rządkach.
Roztopić białą czekoladę (z łyżką oleju) w kąpieli wodnej. Pozwólmy, by czekolada roztapiała się powoli, podczas gdy będziemy wykonywali dalsze czynności.
Jajka ubić z cukrem na jasną, puszystą masę. Dodać jogurt, cukier waniliowy, pozostały olej, wymieszać.
Dodać przesianą mąkę z proszkiem do pieczenia i solą, wszystko wymieszać.
Do masy dodać delikatnie roztopioną czekoladę, wymieszać.
Ciasto wylać na formę z morelami i piec ok. 40-45 minut.
Musimy spróbować, same morelki młócimy ostatnio na potęgę!:)
OdpowiedzUsuńPolecam :) Ciasto świetnie nada się nawet jako śniadanie ;D
Usuńsmakowicie wygląda, będę musiała wypróbować przepis :)
OdpowiedzUsuńMorele, o dziwo, wychodzą nieco kwaśnawe (normalnie słodkie były), ale może o to chodzi? Samo ciasto jest słodkie, pewnie przez dodatek czekolady, więc razem tworzą naprawdę zacną całość :) Robi się szybko, więc polecam :)
Usuń