Lubicie cytrynę? Ja tak. Kiedyś za nią przepadałam: jako dziewczynka potrafiłam wycisnąć sobie wprost do ust sok z połówki przekrojonej cytryny... Nie wykrzywiałam się ani nie marszczyłam nosa - uwielbiałam ten orzeźwiający, pobudzający organizm smak. Dzisiaj nie jestem już takim hardcorem, ale cytrynę lubię nadal (poza dodatkiem do herbaty - tego nie lubiłam nigdy; no, może poza wyjątkiem naturalnie dodanej do Earl Grey - tutaj nie wybierałam niczego z torebki ;)) - w wersji przynajmniej lekko osłodzonej.
Gdy zobaczyłam przecudne spodenki w cytrynki na dziale dziecięcym w Zarze... Ugrzęzłam. Porwałam wieszak, którego nikt by mi nie wyrwał w trakcie mojej drogi do kasy. To nic, że to spodenki z działu dziewczęcego. Będą dla mojego synka idealne!
Cytryny mnie natchnęły i tak oto powstało niniejsze zestawienie świeżych inspiracji:
2. Słomiany kapelusz znaleziony TUTAJ.
3. Tenisówki KEDS & Kate Spade (link)
4. Urokliwa torebeczka STĄD.
5. Lemon curd, czyli kapitalny dodatek do ciast, deserów i nie tylko. Polecam przepis znaleziony przez moją ciocię, która przetestowała wiele receptur na ten kwaskowato-słodki półprodukt: LINK.
6. Poduszka Skinny laMinx (znaleziona TUTAJ).
Jeśli wierzyć podpisom przy dwójce i czwórce: pozycje 2-4 od Kate Spade. Ta to musi lubić cytryny! ;)
http://www.liliribs.com/2012/09/22/be-smarter-than-the-computer/ |
Nie wie Pani czy spodenki w cytrynki gdzieś jeszcze są ?:(
OdpowiedzUsuńNie wiem, jak stan na dzień dzisiejszy, ale jeszcze niedawno były dostępne w Silesia City Center w Katowicach.
UsuńByłam w Silesia City Center wczoraj - jeszcze mają trzy pary tych spodenek. Największy rozmiar: 74.
UsuńWydaje mi się, choć nie mam pewności, że ostatnie pary tych spodenek widziałam w Zarze w Silesia City Center w ten weekend :)
Usuń