Chyba nie ma nic bardziej ekologicznego. Papierowe torby - zwykłe, brązowe - podobały mi się już wtedy, kiedy jako dziecko (a potem nastolatka) oglądałam amerykańskie filmy i fantazjowałam, że jako dorosły będę dźwigać takowe wypełnione po brzegi zakupami. W jednej ręce pakunek ze świeżymi owocami i warzywami, w drugiej z puszkami i małymi paczuszkami skrywającymi sery, wędliny czy inne elementy ludzkiej strawy. (Wydawało mi się chyba, że stawianie tych szeleszczących w mojej głowie toreb na blatach w kuchni stanowi swoisty synonim gospodarności czy ułożenia w życiu rodzinnym. Teraz przyszło mi na myśl, że byłby to ciekawy temat do badań czy autorefleksji socjologicznych na przykład. ;)) I choć nie spełniłam tej mojej dziecięcej wizji, papierowa torba pojawiła się w moim domu (na wzór wielu domów skandynawskich i innych, w których umościła się wygodnie i zagrzała miejsce). "The paper bag" od be-pôles - francuskiego studia projektowego - (bo o niej mowa) sprawdzi się świetnie w każdym wnętrzu. Udowadniają to zdjęcia z całego świata, na których widać torbę w pokojach dziecięcych, kuchniach, domowych (i nie tylko) gabinetach, wreszcie w salonie (na salonach? ;)). Może służyć jako pojemnik na zabawki, osłonka na doniczkę, kosz na brudne ubrania (lub czyste, czekające na wyprasowanie) czy jeszcze inaczej. Możliwości jest wiele, serio. A obiecywana niezniszczalność ("wymiętolona" torba ma swój urok, łatwiej poddaje się ludzkim machinacjom, nagina pod naporem zwinnych palców) połączona z ideą recyklingu oraz świetny projekt sprawiają, że estetyczne łączy się ze skrajnie praktycznym. To lubię!
Od kiedy torba zamieszkała z nami, przybyło ich więcej - tym razem od polskich firm. Szykuję zestawienie papierowych toreb - bądźcie czujni! ;)
Na zdjęciach dumna papierowa torba wystąpiła w trzech (a właściwie czterech) rolach:
1). Osłonki na choinkowe gałązki - z dodatkiem niezobowiązujących ozdób stworzyła luźny świąteczny stroik.
2). Pomocnika w poświątecznych porządkach - zawędrowały do niej ozdoby, poduszki w poszewkach nawiązujących do klimatu Bożego Narodzenia... (Świetnie też pomieściła rolki papieru do pakowania - by zawsze były gotowe do otulenia tego, czym chcemy wywołać uśmiech na czyjejś twarzy. :))
3). Organizera porządku w pokoju Młodziana. Cierpicie na niezapowiedziane ataki latających koców i otulaczy? Mnie się to czasem zdarza, wobec czego powstało ekologiczne lądowisko-hangar. I jest spokój (przynajmniej na chwilę ;)).
A to dopiero próbka tego, co ta torba potrafi... ;)
Te urocze materiałowe ozdoby choinkowe (czy nie tylko choinkowe) są dziełem mojej zdolnej Mamy :).
Super są te torby , już sprawdzam gdzie i za ile można je kupic;)
OdpowiedzUsuńgdzie i za ile?:)
UsuńNp. w Kapibarze: http://www.kapibara.com.pl/pl/dekoracje/380-papierowa-torba-le-sac-en-papier.html. Na razie niedostępna, ale jest planowana dostawa. Plus inna opcja kolorystyczna...
UsuńCena: 37 złotych.
To ciekawe , bo w głowie tkwią mi te same obrazy z amerykańskich filmów i nastoletni wtedy zachwyt nad papierową, szarą torbą i porównanie jej do naszych ówczesnych "siatek" na zakupy, mam dokładnie takie same przemyslenia :D
OdpowiedzUsuńA temat wiadomo, jak najbardziej na czasie, czekam na to zestawienie od polskich firm :)
Sympatycznie, że nie tylko ja tak mam czy miałam ;).
UsuńNiby takie proste, a jakże genialne!:) Świetne są te torby, można je aranżować na tysiące sposobów. Pozdrawiam Cię serdecznie;)
OdpowiedzUsuńDokładnie tak, jak napisałaś :)
UsuńI ja pozdrawiam ciepło!