(Czyli jedna na naszych - moich i mamy - ulubionych twórczych zabaw z okazji 14 dnia lutego - rymowanki-zwiariowanki ;). Zeszłoroczne mogliście przeczytać TUTAJ.)
*
Święty Walenty ma wstręt do mięty,
Gdy więc nadchodzi ten "dzień przeklęty"
- butelkę wódki wlewa w swe usta
i krzyczy w duchu dzikie: "Me gusta!"
(Może to tłumaczy w miłości błędy...?)
Gdy więc nadchodzi ten "dzień przeklęty"
- butelkę wódki wlewa w swe usta
i krzyczy w duchu dzikie: "Me gusta!"
(Może to tłumaczy w miłości błędy...?)
*
Święty Walenty raz mi się zwierzył,
Że od tego cukru włos mu się jeży.
Co roku o tej porze więc w jego ustach
Lądują kabanos i... kiszona kapusta.
A biedny Zakochany z cukrzycą leży...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz