5/10/2015

kilka mrugnięć w mojej kuchni

Coś mi się wydaje, że najbliższe posty będą się składać przede wszystkim ze zdjęć. O ile bowiem ostatnio nie mam czasu napisać kilku zdań, złożyć refleksji w całość - spójną i brzmiącą "po japońsku" (czyli "jako tako" ;)), o tyle zdjęcia wciąż robię, w międzyczasie zrzucam na dysk i tak przybywają kolejne kadry...
Dzisiaj kilka ujęć z mojej kuchni. Ujęć tego, co w niej lubię, co mi odpowiada estetycznie. Gdy ją urządzałam jakieś pięć lat temu, nie miałam jeszcze w głowie tego wszystkiego, co mam dzisiaj, zwłaszcza tych skandynawskich kadrów, które sprawiają, że człowiek chce zamieszkać w cudzym wnętrzu... ;) Cóż. Powolutku, przystosujemy tę przestrzeń... ;)

PS. Stokrotki przynieśli ze spaceru synek i moja mama... :}

















czarno-białe grafiki: Kinkallo
białe, metalowe pojemniki (większy służący u nas jako chlebak): Ikea
emaliowany kubek z wąsem: Red Mug
emaliowany kubek z koniem: seria Selletti zaprojektowana przez Maurizio Cattelana
kolorowe kubki z melaminy: Rice
ceramiczne kubeczki we wzory: House of Rym
osłonka na doniczkę w geometryczny wzór: Bloomingville

14 komentarzy:

  1. Cudowne zdjęcia i cudowny czarno-biały plakacik, pozdrawiam http://thirdfloorno7.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :>
      O tak, świetnie wygląda zwłaszcza w tej drewnianej ramie... (Nie byłam do niej z początku przekonana, kupiłam jedną "na próbę", pozostałe grafiki są w czarnej oprawie; ale efekt mi się podoba :))

      Pozdrawiam ciepło!
      (I już pędzę do Ciebie ;))

      Usuń
  2. Próbowałam założyć, ale mam z tym problemy... Bez smartfona trudniej :P
    Cieszę się, że się podobają :> (To na razie taka namiastka, czekam, aż mąż zabierze się za wieszanie półek, wtedy będę mogła zrobić porządki w kuchni i nie tylko ;))

    OdpowiedzUsuń
  3. Klimatyczne wąskie kadry ;-). Dobrego dnia dla Ciebie ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. cudowne....

    alexanderkowo.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. :)

    (Udało mi się wygrać w konkursie organizowanym przez magazyn "Usta"; mam widać szczęście do konkursów ;))

    OdpowiedzUsuń
  6. Same skarby u Ciebie:) A stokrotki w zeszłą sobotę sadziliśmy w ogródku, na wyraźne życzenie Mai:) Uściski!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Stokrotki to takie wdzięczne kwiaty :> Nie dziwię się Mai, że je sobie zażyczyła ;)
      I ja Cię ściskam serdecznie :*

      Usuń
  7. Odpowiedzi
    1. Moje "przekleństwo" - jak książki :P - w obu przypadkach mąż zagroził, że jak kupię kolejną sztukę, jakaś stara musi iść "na śmietnik"... Ja się w takich momentach pytam: Jak żyć?! :P

      Usuń