6/22/2015

dojrzałe banany

Karmelizowane banany i ciasto-chleb - prosty przepis na słodycz lata, kiedy słońce przyrumienia owoce aż nadto. Brązowe plamy na skórze - jak po nieuważnym opalaniu - ślad upływającego czasu. Zapach świeżego karmelu rozchodzi się po mieszkaniu, miękki miąższ owoców sam rozpada się pod naciskiem widelca. Jeszcze tylko odrobina ciasta i piekarnik-solarium. Takie rumieńce lubię!






Chcąc upiec ciasto z karmelizowanych bananów, zajrzyj do książki Słodkie Liski z WhitePlate.
Smacznego!

4 komentarze:

  1. Bardzo apetyczne zdjęcia! Banany z brązowymi plamami są najlepsze, bo dojrzałe i taaakie słodkie... :)))

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pamiętam, jak kiedyś w ramach zajęć plastycznych malowaliśmy martwą naturę - ciemne plamy na bananie były moim ulubionym elementem - dodawałam je z pietyzmem ;D

      Uwielbiam miksować dojrzałe banany z mlekiem - mleko bananowe to jest to! (Raczyłam się takim bardzo często, kiedy byłam w ciąży; może to tłumaczy, czemu Mały John tak lubi banany właśnie ;D)

      Pozdrawiam ciepło i dziękuję! :)

      Usuń
  2. Ach! Ale smaka mi narobiłaś teraz :) Chyba wypróbujemy ten przepis. Banany uwielbiamy :)
    Pozdrawiam serdecznie :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gorąco polecam! :) Świetnie będzie też smakowało z powidłami/konfiturą/dżemem albo posmarowane masłem lub muśnięte np. lodami waniliowymi (ta opcja koniecznie przy ciepłym cieście ;))

      Uściski dla Ciebie! :* :)

      Usuń