9/17/2015

STREFA BLOGERA (Wawa Design Festiwal) cz.1 - przestrzeń

Wspominałam już, że w miniony weekend miałam przyjemność stanowić część Strefy Blogera w ramach Wawa Design Festiwal. Nim opowiem, co działo się przez te dwa dni pełne emocji i wyzwań, nieco miejsca muszę poświęcić przestrzeni, w której przyszło nam pracować. Właściwie miejscówkę zawdzięczamy głównie Kasi (Conchita Home), która w miejsce ciemnego, niemal piwnicznego pomieszczenia przeznaczonego dla nas jako baza do aranżacji pokoju, znalazła cudowne, loftowe wnętrze - całkowicie zmieniające naszą pierwotną koncepcję, ale kiedy je zobaczyłyśmy - żadna nie miała wątpliwości, że to strzał w dziesiątkę. (Porównanie tego, z czym miałyśmy pracować, a gdzie w efekcie aranżowałyśmy, zobaczycie u Kasi właśnie - TUTAJ). Ja pozwoliłam sobie zrobić kilka ujęć hali nr 15 w Soho Factory, gdzie m.in. odbywał się festiwal. 









Nikt nam nie przeszkadzał, na hali żywego ducha, cisza i spokój... Trochę nietypowe, wziąwszy pod uwagę odbywającą się pod naszym nosem (niemal dosłownie ;)) wystawę...

Kasia zadbała o designerskie siedziska w stylistyce loftowej ("nakrapiany" styropian na skrzynkach wyglądał świetnie - kolejny dowód na to, że proste rozwiązania bywają bardzo efektowne), o naszej "miejscówce" nie wspominając... (A właściwie wspominając, bo zrobiłam to na początku ;))

Tutaj dyskutowałyśmy i przygotowywałyśmy część ozdób:






Zainteresowani, gdzie działo się najwięcej, gdzie aranżowałyśmy? Zobaczcie migawki - na rozbudzenie ciekawości ;)...






 



Chyba nie będę za bardzo daleka od prawdy, pisząc, że zakochałyśmy się w tym pomieszczeniu. Niemal każda z nas zadeklarowała (nierzadko z westchnieniem), że chętnie przygarnęłaby takiego lofta i zamieszkała w takiej przestrzeni... Być nastolatkiem i mieć tutaj pokój... tfu! Być w jakimkolwiek wieku i mieszkać w podobnym miejscu! 

Podczas gdy w marzeniach już się meblowałyśmy, przyszedł czas na pracę: składanie mebli, wyciąganie dodatków z kartonowych pudeł i to, co tygryski lubią najbardziej: urządzanie, przestawianie, aranżowanie... Ale o tym następnym razem.

4 komentarze:

  1. Super była ta przestrzeń. Miło było Cię poznać Marta. Mam nadzieję, że niedługo się spotkamy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też mam taką nadzieję :)
      I ja się cieszę, że mogłam Cię poznać - wszystkie Was zresztą :)

      Usuń
  2. Marta, dopiero teraz zauwazylam, ze jest jeszcze ta część. Jestem zachwycona Twoimi zdjęciami...

    Zdradzisz mi, jaki Ty masz, Kochana, sprzęt foto?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja dopiero teraz zauważyłam Twój komentarz x)
      Korzystam z Nikona D5200, obiektyw 50mm 1:1.4 (mam jeszcze drugi, zmiennoogniskowy, ale używam go właściwie tylko wtedy, kiedy chcę objąć szerszy plan ;))

      Bardzo Ci dziękuję :>

      Usuń