Już za kilka dni Święta!
Prezenty spakowane?
Jeśli - jak i ja - jeszcze się za to nie zabraliście, podrzucam "kilka" pomysłów. Dla Waszej i mojej wygody podzieliłam je na pewne grupy. (Darujmy sobie zbędny chaos - szufladkowanie nie zawsze jest złe, nieprawdaż?)
DYSKRETNY UROK MINIMALIZMU
Rozwiązanie dla tych, którzy odnajdują wyciszenie w surowości prostych, acz niebanalnych rozwiązań. Efekt uzyskujemy za pomocą gładkiego papieru (preferowane kolory: biel, beże, brązy, grafity, czerń) przewiązanego prostą tasiemką lub sznurkiem (im mniej ozdobna, tym lepiej). Szczytem ekstrawagancji jest w tym przypadku dodanie zawieszki z jakimś wzorem czy motywem.
1 | 2 | 3 | 4 >> 1 << 1 | 2 | 3 | 4 | 5
DARY NATURY
WSPOMNIEŃ CZAR
Papier + sznurek + fotografia. Albo świąteczny kadr przywodzący na myśl jakieś ciepłe wspomnienie, albo wspólne zdjęcie wywołujące uśmiech, albo... niezobowiązujący krajobraz. Zdjęcie potrafi czasem wyrazić więcej niż słowa, przywołuje emocje. A do tego całość zwyczajnie wygląda pięknie (i elegancko).
SIŁA DETALU
Dla ceniących nienachalne rozwiązania. Można zaszaleć, można też wybrać opcje bardziej bezpieczne (jak powyższe z gałązkami - i tam przecież główną rolę odgrywa detal). Bazę stanowi papier, najlepiej jak najbardziej stonowany, a o charakterze całości decyduje jeden akcent. Jaki? Och, łatwiej byłoby odpowiedzieć na pytanie, który nie!
Na potrzeby tego swoistego przewodnika, stworzyłam kilka podkategorii:
Na potrzeby tego swoistego przewodnika, stworzyłam kilka podkategorii:
Kawałek sznurka i guzik - to wszystko! Nieskomplikowane, a jakie oryginalne i zabawne! Można grać kolorem albo iść w surowość - wszystkie chwyty dozwolone!
Prezent, milordzie?
...czyli przypieczętowanie znajomości podarunkiem. Prawdziwą gratką byłaby prawdziwa pieczęć (można zamówić sobie własną - według swojego projektu - przez Internet), ale jeśli taką nie dysponujemy, nic straconego: w Tigerze widziałam dzisiaj naklejki (?) z tworzywa sztucznego imitujące pieczęci - miały odciśnięte serce. W końcu... Obdarowujemy z głębi serca, prawda?
zamiast swetra
Włóczka w roli głównej. Plus pomponiki, na przykład filcowe - taki drobny akcent nawiązujący do niego kiczowatych swetrów świątecznych Marka Darcy (Colin!). Efekt? Niebanalnie, czasem szaleńczo; dzieciaki na pewno ucieszyłaby taka paczuszka.
z cyklu zrób-to-sam
Do ozdobienia wykorzystujemy wszystko to, co zrobimy sami: pierniczki, gwiazdki z gałązek nazbieranych w lesie, wstążki z bibuły, pieczątki z ziemniaka czy pompony z włóczki nawiniętej na... widelec (Znacie tę metodę? ;)). Dla tych, którzy lubią robótki ręczne albo mają zapas wolnego czasu przed Świętami (Tjaaasne!) polecam wyszywanki na papierze. Zjawiskowe, na pewno przykują uwagę!
dla fanów form geometrycznych
Nieco wyższa szkoła jazdy (przynajmniej jeśli mowa o trzeciej propozycji); wykorzystuje się jedynie sznurek (lub gumki recepturki - genialne!), z którego pomocą rysuje się na jednolitym papierze wszelkiego rodzaju geometryczne kształty. (Ha, a jaka zabawa z rozpakowywaniem! Zwłaszcza gdy schowamy nożyczki! ;D)
z pomysłem
...czyli patenty niebanalne, wykorzystujące przedmioty czy rozwiązania, których nie spodziewalibyśmy się po opakowaniach prezentów. Słodycze, koronki, zabawki... Wszystko może się nadać jako nasza przysłowiowa wisienka na torcie!
Ha, to nie wszystko! Tematu nie wyczerpałam, cała mnogość inspiracji czeka na Was tutaj (stamtąd też pochodzą powyższe propozycje):
Dowiecie się na przykład, jak zrobić renifera z łupinek po orzechach, do czego może się przydać gumka z ołówka, jak jeszcze wykorzystać brązowy papier pakowny (może się zdziwicie), jak sprawić, by Wasze prezenty patrzyły na obdarowanych (czyli kilka patentów na oczy i nie tylko), dlaczego nie warto wyrzucać skrawków tkanin i wiele, wiele innych!
Chciałabym życzyć ci, aby te, jak i każde kolejne święta były najpiękniejsze. Aby panował u ciebie klimat przepełniony miłością i życzliwością. Najważniejsze abyście wy i wasze rodziny były bezpieczne i zdrowe, a jeśli do tego zaowocuje w pieniądze tym lepiej :). Spełnienia najskrytszych marzeń i tych nieskrywanych oraz jak najwięcej prostych ścieżek w życiu. Nikola z Pastelowego domku :)
OdpowiedzUsuń