Zwiewne kawałki lekkiej tkaniny spały w szufladzie, zwinięte w kłębek wśród grubych i włochatych rolek filcu, miękkiej bawełny czy naturalnego, niewinnego lnu. Czekały na swój czas. Ten moment właśnie nadszedł.
Trzy lata temu pozbawiłam pewną koszulę rękawów (przypomnij sobie TUTAJ) po to, by te zachwyciły dziś w zupełnie nowej odsłonie. Jako delikatna, zwiewna, romantyczna girlanda. Idealna dekoracja na chrzest, Komunię Świętą, ślub czy inne odświętne okazje.
Wykonanie girlandy jest niezwykle proste.
potrzebujesz:
bawełniany sznurek
kawałek delikatnego, zwiewnego materiału
nożyczki
wykonanie:
Materiał potnij na pasy średniej długości, które następnie przewiąż na bawełnianym sznurku w równych odstępach. Gotowe!
Lubię takie girlandy z bardzo jasnych pastelowych wstążeczek, z wzorkami i bez, i białych koronek :)
OdpowiedzUsuńProsty, ale jakże efektowny projekt! Świetnie wygląda ta girlanda, takie połączenie romantycznego i rustykalnego stylu. :) Pozdrawiam, Kasia.
OdpowiedzUsuńpiękny gadżet :) można ciekawie wykorzystać np. na ślubie, przyjęciu dla dzieci, albo coś innego :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam bardzo, dziewczyny! :D
OdpowiedzUsuń