8/15/2016

Home staging, czyli nic tylko się wprowadzać!

Anna Blacklund i Hannah Heyman zostały poproszone o wystylizowanie mieszkania na sprzedaż. To się nazywa prawdziwy home staging! Zdjęcia sprawiające, że chcesz się wprowadzić tam natychmiast!


© Anna Blacklund i Hannah Heyman (źródło: annabacklund.blogspot.com)

Zwróćcie uwagę na chmurkę wiszącą na ścianie nad czytającą - wspominałam o niej (chmurce, nie czytającej :P) w poprzednim poście, zastanawiając się nad metodą wyrobu. Ciekawi? Metoda tkania (Tak jest! Tkania!) chmur, gór, ptaków czy "eskimoskich narciarzy" (jak nazwałam postaci od Anny) budzi prawdziwy szacunek. Kilka zdjęć z poszczególnych etapów "produkcji" możecie znaleźć TUTAJ.

© Anna Blacklund i Hannah Heyman (źródło: annabacklund.blogspot.com)

Drewno mebli i zieleń kwiatów - ten duet chyba nigdy mi się nie znudzi! Plus jasne, niemalże żółte siedziska (dwa fotelo-krzesła oraz pufa) połączone z turkusową kanapą. Do tego szarości w różnych odcieniach oraz biel jako tło, doskonałe spoiwo.

© Anna Blacklund i Hannah Heyman (źródło: annabacklund.blogspot.com)

Chciałabym mieć taki kącik biurowy! O jego wspaniałym charakterze decyduje nie biurko (jak można by sądzić, z początku), ale dodatki: kolorowy papier w starej skrzynce, ogromne szpule nici gotowe do użycia (albo służące jako stojak na przybory do pisania), grafiki i rysunki: czy to przyklejone do ściany z pomocą washi tape (jak sugerowałam TUTAJ), czy nonszalancko oparte o ścianę.

© Anna Blacklund i Hannah Heyman (źródło: annabacklund.blogspot.com)

© Anna Blacklund i Hannah Heyman (źródło: annabacklund.blogspot.com)

Kuchnia! Pominę pastelowo-cytrynowy Kitchen Aid stojący na blacie; spójrzcie na te kolorowe puszki! Marzy mi się coś takiego: pułki na ścianie zapełnione barwnymi opakowaniami skrywającymi nie mniej interesujące łakocie czy np. przyprawy z różnych stron świata. Jakąś aromatyczną kawę, laski wanilii, mieszankę herbat, mąkę kasztanową, kaszę jaglaną czy inne... Do tego ta tapeta!

© Anna Blacklund i Hannah Heyman (źródło: annabacklund.blogspot.com)

Szkolne krzesła sprawdzą się nie tylko w kąciku biurowym dziecka. Kuchnia to dla nich równie dobre miejsce. Jeszcze tylko kolorowy dywanik, porcelana House of Rym oraz białe meble - nikt nie powie, że tu jest nudno!

© Anna Blacklund i Hannah Heyman (źródło: annabacklund.blogspot.com)

© Anna Blacklund i Hannah Heyman (źródło: annabacklund.blogspot.com)

Idealna "ścianka"! (Choć oryginalnie szafka, mała spiżarka.) Świece jednocześnie schowane i wyeksponowane, tuż obok nich cebula... Byle nie w woreczku, siateczce gdzieś blisko podłogi - ale właśnie w naczyniu, pod ręką, a i bardziej estetycznie.


Wszystkie zdjęcia pochodzą z bloga Anny Backlund: annabacklund.blogspot.com i zostały udostępnione za zgodą autorki.


8 komentarzy:

  1. Stylowo i z wyczuciem. Czy trafi do klienta ? Jak na home staging to odważnie, niemniej pięknie :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja bym brała od razu! :D (Czyli chyba wpisuję się w grupę docelową ;D)

      Usuń
  2. O wow, ja też bym od razu się tam wprowadziła :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Skrzyneczka na jabłka jest fantastyczna! Tak samo jak cała szafeczka spiżarna. Bardzo klimatyczne wnętrze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak! Niezwykle klimatyczna :D Jak w starych sklepach, angielskich... (tak mi się przynajmniej kojarzy :P) Gdy ekspedientki nosiły długie spódnice do ziemi, a zakupy pakowano do wiklinowych koszyków albo papierowych toreb...

      Usuń