fot. (bez pomarańczowych dodatków mego autorstwa) Lum3n.com ze strony Pexels (TUTAJ)
Wiosna, wiosna, ach, to ty!
Kiedy kilka dni temu w propozycjach profili do polubienia, IG podrzucił mi poniższe... przepadłam. Mój palec przesuwał się po ekranie, odsłaniając kolejne przepiękne kadry, genialne kompozycje, delikatną kolorystykę, która dawała nadzieję, pobudzała - bo i widok bladoróżowych płatków na tle omiecionej słońcem bieli przywiódł na myśl wiosnę. Ba! Zakorzenił się w sercu, a wiosna zaczęła w nim kiełkować.
Zresztą zobaczcie sami:
zdjęcia pochodzą z profilu Olgi Prinku na Instagramie (TUTAJ)
Przepiękne! Uwielbiam takie połączenia. Na pewno będę sama coś robiła w kierunku połączenia takiego delikatnego różu z bielą w domu :)
OdpowiedzUsuńJa także! Jak zauważyłaś: to połączenie kolorystyczne jest przepiękne! Moje dzieci mają na razie wspólny pokój, ale gdyby córa miała mieć własny, chętnie urządziłabym go w oparciu o biel i blady, sprany róż - z domieszką czegoś jeszcze, dla charakteru, ale to jest wyśmienita baza... Delikatna, świeża...
UsuńPiękne i inspirujące :)
OdpowiedzUsuńTo prawda :)
UsuńZnam ten profil. Uczta dla oczu :)
OdpowiedzUsuńMasz rację! :)
UsuńFaktycznie, zdjęcia robią wrażenie! Biegnę na IG oglądać dalej ;)
OdpowiedzUsuńHahah, to masz jak ja xD
UsuńSyndrom podglądacza ;D Ale dobrze - bo takie profile inspirują :)
A wiesz może co to za łóżko do sypialni z drugiego zdjęcia? Spodobało mi się i w sumie pasowałoby do mojego wystroju sypialni. Byłabym wdzięczna za link.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Nie mam pojęcia... Trzeba byłoby zapytać właścicielkę profilu...
UsuńPS. Czy to nie aby przypadkiem zgrabna próba zostawienia tu linka? ;)