4/10/2017

drewno, farby i niewinna biel, czyli pomysły na ozdoby wielkanocne cz. 1: sklejka i bezpieczny beżyk

Postanowiłam podzielić post o ozdobach wielkanocnych na dwie części - choć obie łączą się stylistycznie (co ma miejsce na zdjęciu-ilustracji na końcu wpisu), wrzucenie ich razem byłoby dość sycącym koktajlem wizualnym - a ja wolę częstować po kolei, bez wciskania obiadu, deseru, kolacji na zimno i na ciepło od razu, talerz za talerzem. Jesteście w gościach u mnie, nie u dziadków ;). Zatem zapraszam na część pierwszą, gdzie królować będzie sklejka i bezpieczny beżyk (a także honeycombs i tekturowy królik do składania podebrany dziecku, ale to szczegóły już...)

natura(lność)

Nie chodzi tu bynajmniej o zielone czy ukwiecone gałązki (oberwane z krzaczka), kolorowe hiacynty (śmierdzące po czasie skarpetkami czy kukurydzianymi chipsami serowymi), ale o brak ingerencji w kolorystykę. "Co to też baba wymyśliła?" - zapyta ktoś. Już wyjaśniam: sklejka, wiązki słomy, cieniutkie ostrużyny drewna czy jajka - wszystko w ciepłych, naturalnych odcieniach beżu - idealnie pasujące do siebie, miejscami tak bardzo, że zanikają granice danego przedmiotu - przechodzi on w drugi. "E tam, niknie w tle" - ktoś skomentuje. "Może." - machnę ręką. Ale mnie taka gra kolorystyczna przekonuje, mnie ona odpowiada.


perełka z sieci
czyli wspomniane zdjęcie-ilustracja

Zdarza się, że moje myśli przyciągają pomysły innych, bardzo podobne, spójne stylistycznie z obraz(k)ami w mojej głowie. Tak było z poniższym zdjęciem - zgadza się tutaj wszystko. I kolorystyka, i pewien rodzaj minimalizmu, i materiały: drewno czy granatowe kleksy farby (to w innym poście). To dość ascetyczna sceneria, ale nie brakuje mi tu niczego (choć momentami mam ochotę rzucić na stół pomięty lniany bieżnik):

fot. Saar Manche (źródło: saarmanche.nl), wykonane w domu Irene de Klerk Wolters (@irenedkw)  - w tle można dostrzec obraz jej autorstwa; zdjęcie udostępnione za zgodą autorki

6 komentarzy:

  1. Bardzo ładna dekoracja. Też lubię naturalne rzeczy :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. I znowu boskie pomysły na wielkanocne dekoracje u Ciebie! Bardzo mi się podobają ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bezpieczny beżyk plus czarna patera to coś dla mnie i jeszcze te drewniane grzybki, umarłam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Drewniane grzybki jako solniczka i pieprzniczka, dodajmy! :D (musiały mieć element praktyczny, co bym męża czymkolwiek do nich przekonała xD)

      :* ;)

      Usuń