1/22/2018

BE CHANGEMAKER: startujemy

Przyznawałam się niedawno, że od jakiegoś czasu nie robię postanowień noworocznych, że 1 stycznia przestał być dla mnie datą magiczną, która wszystko rozpoczyna albo kończy, która staje się pewnego rodzaju wyrocznią. Niemniej, już w listopadzie czy nawet październiku 2017 wiedziałam, że wraz z Nowym Rokiem zamierzam ruszyć z pewną akcją. Projektem, o którym intensywnie myślałam przez te kilka ostatnich miesięcy minionego roku.

Nie pamiętam już, gdzie znalazłam słowo "changemaker". Czy była to książka, czy artykuł. Pamiętam za to, że mój wzrok zatrzymał się na nim - długo, a w głowie zaświtała myśl: "To jest to!" Changemaker... Każdy z nas powinien nim być!


Changemaker - ten, który robi zmiany (gdyby chcieć dosłownie przetłumaczyć ten termin). Nie dziwcie się więc, że nie pojawi się tu wyraz polski albo chociaż spolszczony. W naszym rodzimym języku nie odnalazłam określenia lepiej oddającego sedno, te wszystkie niuanse znaczeniowe, które mieszczą się w terminie anglojęzycznym. Moja reakcja na nie (zatrzymanie się nad tekstem, jak gdybym doznała olśnienia) jest chyba najlepszym dowodem na to, że wcześniej nie spotkałam się z terminem, który tak mocno oddawałby to, czego mi brakowało, co czułam. To dla mnie słowo-klucz.

Ale wróćmy do sedna: o co chodzi?

BE CHANGEMAKER to akcja, za pośrednictwem której chcę Was zachęcić do wprowadzania zmian w swoim życiu. Do odwagi, szukania w sobie siły, by nasza codzienność była lepsza, po prostu. Nie chodzi tu o wielkie metamorfozy, wywracanie porządku, przewracanie naszego dotychczasowego świata o 180 stopni. Często zapominamy (albo wydaje nam się, że inaczej nie można), że każdy wielki krok jest sumą małych kroczków. Że gdyby zacząć od niewielkich rzeczy, drobnych spraw, można zmienić wiele... Że jeśli zacznę najpierw od siebie - tej małej postaci tutaj, tej kropeczki na mapie świata, mróweczki - to w efekcie cały świat mogę zmienić; powoli, po kolei, może nie spektakularnie, ale skutecznie.

Jak będzie to wyglądało?

Wpisy w ramach akcji BE CHANGEMAKER rozplanowałam na pół roku, a w każdym miesiącu będzie ich podwójna odsłona: "teoretyczna" - z moimi przemyśleniami i inspiracjami dla Was oraz konkursem (!) oraz "praktyczna" - wywiad z blogerem, który we własnym życiu wprowadza zmiany, który nie boi się działać, realizować swoich marzeń, który na swoim przykładzie pokazuje, że da się - wystarczy tylko chcieć i się nie poddawać. Mam marzenie, byśmy razem inspirowali się do twórczego zmieniania naszego życia - do przemieniania go w lepsze, by nasz świat (czy ten mały, zaraz obok, czy ten wielki, pojmowany globalnie) zwyczajnie był LEPSZY.  
W końcu... Hoo Hooo things patronuje rzeczom, że hoo hooo, prawda? Niech nasze życie też będzie piękne! (i materialnie - co wcale nie musi mieć niczego wspólnego z pieniędzmi, i duchowo)

W ramach akcji będą poruszane różne tematyki - i poważne, i bardziej "lekkie" - po części inspirowane tym, czym zajmują się dziewczyny, z którymi będę rozmawiała. Każda z nich jest bowiem dla mnie siłaczką w innej przestrzeni, każda pokazuje, że można lepiej, piękniej, po swojemu, pozytywnie. 

Zapraszam - wspierajmy się razem w drodze ku lepszemu!



pierwsza grafika - wykorzystana przeze mnie jako mockup: Karolina Grabowska z KaboomPicks

2 komentarze: